Co mnie obchodzi ...
Nie pisałem przez dłuższy czas z "bezsilności" i z powodu braku tematu. Dzisiejszy wpis jest jednym z ostatnich na tematy "inne", nie związane z charakterem strony na której umieszczony jest blog. W sobotę czyli 16 listopada w "Mojej" gazecie wyborczej ukazał się zwany przez autora "Esej o sprawach ważnych i nieważnych" pod znamiennym tytułem "Co mnie obchodzi ..." - tu pada nazwisko znanego polityka spadającego w ostatnich lokalnych wyborach z platformy jednej z partii. Nie będę opisywał zmagania i oczekiwania autora z realną polską rzeczywistością .Kto jest ciekawy, znajdzie powyższy esej z pewnością w sieci, a warto. Odzwierciedla w dużej części obecny stan mojego ducha i jest według mnie, jednym z najlepszych skróconych opisów polskiej realnej rzeczywistości ostatnimi czasy. To już koniec wpisu ? A co ! Przykrótki ? Wolno ! Jest Demokracja, czy Nie ?